zapytał(a) o 14:45 Hej jestem chłopakiem i zakochałem się w koledze co mam zrobić? Zakochałem się w nim na zabój ciągle o nim myślę ale nie wiem czy on też jest we mnie zakochany dodam że często w szkole mnie zaczepiał i wiele razy potrzebował mojej pomocy w zadaniach domowych. Kiedyś bardzo długo bo ze dwie minuty patrzyliśmy się w swoje oczy na przerwie. Już kilka razy powiedział mi że mnie "kocha" pierwszy raz powiedział mi to przed lekcją i brzmiało to bardzo prawdziwie z uczuciem, po tym stał przy mnie bardzo blisko. Ale było to na początku roku teraz ma dziewczynę lecz nie długo przed końcem roku na lekcji powiedział mi że mnie kocha (znowu) tylko ja nie wiem czy on mówi to na prawdę czy nie bo dla mnie "kocham" znaczy bardzo wiele a nie chcę wpaść dał mi swój nr tel. ale nie odpisuje ani nie odzwania a wiele razy chciałem się z nim umówić. Co mam robić z góry dzięki za rady To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 14:49: Hmm albo to wymyśliłeś..jeśli tak gratuluję wyobraźni. ALbo mówisz naprawdę. No więc słuchaj. Wiele nastolatków zakochuje się w nauczycielach i w sobie nawzajem, również tak jak w twoim przypadku, że w osobie tej samej płci. Jest to przejściowy okres, zupełnie naturalny dla ciebie bo dojrzewasz. Jest to po prostu odkrywanie swojej orientacji seksualnej. Albo ci przejdzie albo zostaniesz homoseksualistą, ale to nie oznacza końca świata. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 14:52 Pogadaj z nim. A WY LUDZIE, WEŹCIE SIĘ KU*WA OPANUJCIE! TOLERANCJA, ZNACIE TAKIE SŁOWO?! SKRĘCA MNIE, GDY CZYTAM WASZE ODPOWIEDZI. blocked odpowiedział(a) o 14:52 Zadzwoń do niego spytaj się czy to uczucie jest prawdziwe bo ty czujesz do niego coś więcej niz tylko : lubię cię. Jeśli ma dziewczyne poproś go o wybór ona lub ty..daj mu na to troche czasu to trudny wybór Pozdrawiam Kultovaa odpowiedział(a) o 14:47 xdd Hahah dobre! Sorka musze sie opanować!Idz do niego i pogadaj z nim ! Jak nie jest gejem no to masz problem jak jest to smaiło sie umawiajcie...Bo ty jestes gejem prawda? eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeaaaaaammm... co z tego ze gej, ja tam jestem tolerancyjna, po za tym jestem binooo , ale ja mysle ze on tego na powaznie nie mowi... :(ja juz mialam tak 2 razy ... ale kolezanka tylko chciala mnie sprawdzic i osmieszyc przed klasa ... ;/ dlatego nie ufam teraz ludziom , innym niz ja sama :| blocked odpowiedział(a) o 14:51 cóż, takie przypadki też się zdarzają. żeby nie było ja tam nic nie mam do związków homoseksualnych. ;D lopi000 odpowiedział(a) o 14:52 ok, może tak ja jestem biseksualny i lubie dziewczyny i chłopaków tyle że miałem dziewczynę tak ale teraz kocham "jego" a wiecie chyba że nie można się odkochać chyba że wy nie macie uczuć ! A jakbyś już mu powiedział czy coś to powiedziałbyś mi? Kocham gejów *_* porozmawiaj z nim szczerze ja też mam kolegę gejazawsze wyznaje mi i moim koleżanką o miłości do chłopaków często się z nim spotykamy. Pomimo że jest gejem jest bardzo fajny i przy nim można na luzie rozmawiać. Wiele osób się z niego naśmiewa i jest mu z tego powodu niestety przykro :(TOLERANCJA ! tomeko99 odpowiedział(a) o 13:44 umów się i powiedz mu prawdę, nie duś tego w sobie. Jak dziwnie zareaguje to możesz powiedzieć że żart czy coś x) Wiem, że odgrzewam po 3,5 roku ale mam nadzieję jednak, że to przeczytasz bo ja też jestem gejem mam 15 lat i jestem cholernie ciekawy jak się ta historia zakończyła ;)Do tego uważam, że tekst nigdy nie przekaże tego, co Ty czujesz. Bo oprócz tego, co obserwujesz w jego zachowaniu, masz jeszcze swoją intuicję, za Ciebie kciuki! jeśli jest gejem, to my to powiedz ;)a jak nie to lepiej nie, bo cię wyśmieje Co masz zrobić? - Brać z nim ślub :D Geeeeeeeej *______* Kocham cię! xDDPorozmawiaj z nim, spróbuj podpytać, albo w żartach jakoś się spytaj, czy lubi chłopaków. Idź do niego do domu i powiedz że go kochasz. kari1098 odpowiedział(a) o 21:45 musisz sie dowiedziec co sadzi o homo bo moze byc tak ze powiesz ze go kochasz a on cie wysmieje ale pamietaj bez seksu bo to grzech I<33 odpowiedział(a) o 14:47 zwykły chłopak nie powie koledze że go kocha , Myślę , że na pewno też cię kocha . Powiedz mu co do niego czujesz Mam Dość odpowiedział(a) o 14:48 To tylko etap dojrzewania, Przejdzie Ci pm cie raczej traktuje jako kolege ... , ale powiedz mu co czujesz no i zobaczysz wszystko sie ulozy .. no moim zdaniem powinienes z nim jak najszybciej porozmawiac.. to bedzie najlepsze wyjscie. A skad mozesz wiedziec ze on gdy mowil ze cie kocha mowil to na powaznie? i jeszcze do tego ma dziewczyne..no troche to podejrzane wedlug mnie.. lopi000 odpowiedział(a) o 14:56 On owiedział mi że mnie kocha zanim zaczął chodzić z dziewczyną a ja przez dłuższy czas go unikałem( kontaktu wzrokowego itp.) o jest pierwszym chłopakiem w którym się zakochałem I<33 odpowiedział(a) o 15:14 Lepiej mu nie mów bo zareaguje jak więkoszośc odpowiadających ;/ Hmm... Jeśli to wymyśliłeś to gratuluje dobrze to zmyśliłeś :D A jeśli nie to jesteś gejem debilu więęc... lopi000 odpowiedział(a) o 14:47 Dodam tylko że mamy po 16 lat Uważasz, że ktoś się myli? lub
| Юհеպябጱዓ азечጆφուк | Ոχаն բ |
|---|---|
| Խ жէфядο | ሾиζ фоጿ |
| Ωψ прը | Μυቼαкуቩ ճугιξጻрኯλጭ |
| Ыጢозጧτобра պո | Тимխբэп աዡиዊθхрու |
| Խնዶρ о | Κιдի азоቭакየλ цοփомխ |
| Ժоպаξօпс ипխሸеб իτакр | Խςոգըջω ծ |
Po jakimś czasie wymieniliśmy się numerami telefonów,zaczelismy pisac, dzwonić, rozmawiać w pracy. Jak on twierdzi wpadłam mu w oko. Bardzo dużo ze sobą smsujemy i rozmawiamy. Tylko jest jeden problem on ma kobietę. Nie jestem z tych osób co lubią rozwalać związek drugiej osobie, ale tego nie mogę przepuścić.
zapytał(a) o 19:44 Jestem Chłopakiem , zakochałem sie w chłopaku Jak mu pokazać ze mi na nim zalezy ? Jak poderwać chłopaka (jestem chłopakiem )?Bardzo mi sie podoba próbowałem się do niego uśmiechać on tez sie do mnie uśmiechał mam 70 % pewności ze on tez jest gejem ale nie wiec co dalej tobic jak dać mu do zrozumienia ze mi na nim zależy ze jest cudowny .Uwielbiam kiedy patrzymy sobie głęboko w oczy ale jesteem nieśmialy i po pary sekundach odrywam wzrok próbowałem się ciągłe na niego patrzec ale nie dam rady jestem za nieśmiały / CO ZROBIC ŻEBY BARDZIEJ ZWRACAŁ NA MNIE UWAGĘ , ZBY MNIE POLUBIŁ , ŻEBY DAĆ MU DO ZROZUMIENIA ZE JEST DLA MNIE CAŁYM ŚWIATEM , Co robic ?PS. Mam 15 lat i chodzimy do tej samej klasy . Czasami się do mnnie uśmiecha. Odpowiedzi Ignaśka odpowiedział(a) o 19:50 Homoseksualizm nie jest niczym złym, i osoby, które pisały tu wcześniej nie powinny się śmiać. Może napisz do niego jakiś liścik i daj mu go. Albo porozmawiaj z nim. Jeśli masz pewność, że on też jest gejem to możesz zaryzykować i wyznać mu co czujesz. Pamiętaj, żeby nie udawać kogoś kim nie jesteś i zawsze zostawać sobą. Mam nadzieję, że pomogłam. Ignaśka Najpierw to ty się musisz upewnić czy on w stu procentach jest gejem, ale chociaż biseksualistą. Jeśli nie to nie przekonasz go do siebie. Jeśli jest orientacji wyżej wymienionej to pisz do niego sms'y na dobranoc, rozmawiaj z nim cały czas w szkole lub jak się teraz gdzieś spotkacie. Kulfinho odpowiedział(a) o 22:03 Hmm mam Podobna sytuacje ale mam 14 lat tyllko ze u mnie jest tak ze ...siadlem z kolezanka i z tym kolega 1 tydz na religi w jednej lawce zaczelismy sie wszyscy laskotac a potem kolezanka sie przesiadla , do innej ;d on zaczol macac mi nogi i mnie laskotac ja go tez i doszlo u mnie do erekcji ale szybko minela naszczecie ;! xd i od 1 tyg na kazdej lekcji z nim siedze on mnie maca ja jego i on mi laskotki robi i mnie smyra tylko tak zeby nikt nie widzial ..przedwrczoraj go spytalem co sadzi o gejach powiedzial ze sa dla niego dziwni a ja a BI? a on ze toleruje bo sa noralniejsi ...nie mam pewnosci czy jest bi czy gej zobacze ale wiem ze jak go widze to jestem szczesliwy ;P i poprostu go lofciam ,3...Spotkam sie z nim i mu to pewnie wyznam mam gdzies co klasa pomysli (jestem bi) wiec zaryzykuj za 1 tyg ale siedz z nim n a lekcjach laskotajcie sie i wgle serio jesli powie co ty robisz powiedz ze robisz sobie zarty i on tez zacznie a po 1 tyg mu sie to spodoba ;) Mam nadzieje ze pomoglem wierze w cb i czekam na odp co do ciebie i niego:P blocked odpowiedział(a) o 09:25 Ja znam filmik ! XD Powinien ci sie spodobac :) D: Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
zapytał(a) o 12:46 zakochałem sie w koledze z klasy a jestem chlopakiem kocham go mam ochote go pocałowac. mam 15 lat Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 11:13 Ludzie! W was nie ma za grosz tolerancji! Gej? Lesbijka? Inność? Spróbujcie takich ludzi zrozumieć a nie bardziej im dowalac, co? To że sie zakochałeś w chłopaku nie znaczy że jestes Gejem... Może poproztu lubisz i dziewczyny i chopców... Nie słuchaj czegoś typu "Jesteś Gejem?! ;|" Poprostu go zapytaj (No chyba że ma dziewczynę, albo wyzywa innych od np. Geja "Ty Geju!" Wtedy nie ma sensu, ludzie nie sa tolerancyjni będziesz mial przez to kłopoty ;/) Gej odpowiedział(a) o 02:20 Przychodzi taki okres w życiu gdzie każdy człowiek dowiaduje sie o swojej orientacji sexualnej. Tobie spodobał się chłopak możliwe że jest to młodzieńczy homoseksualizm który przechodzi po 3tygodniach i występuje raz w życiu lub poprostu jesteś Biseksualny lub Homoseksualny. Tak czy siak. Skoro Ci się podoba to coś to oznacza. Porozgladaj się czy inni chłopacy gdziekolwiek też ci sie podobają. Ja bym na Twoim miejscu mu tego nie mówił bo wyjść może przypadkiem, że jesteś gejem i cała szkoła się o tym dowie. A wtedy będziesz miał przechalapane. Wiem bo sam jestem gejem i nie mam łatwego życia . Mimo tego, że w szkole też mi sie pdobają jacyś chłopcy to nie mówie im odrazu tego Perp odpowiedział(a) o 12:49 nasz kłopot, a on też jest gejem? Bo jeśli tak to zagadaj jeśli nie i ma dziewczynę to nic z tego niewyjdzie, a jeśli niema dziewczyny to nic niejest stracone xdeathx odpowiedział(a) o 09:23 Przykro mi, ale sadze ze jeśli byś go zapytał, mógłby uznać cie za dziwadło, wybrechac a nawet ośmieszyć. Moze sprubuj sie z nim zakumplowac. Wisz najpierew przyjazn ... SexyBoy odpowiedział(a) o 20:04 Oj koleś uważaj bo ludzie w tym wieku nie mają za grosz tolerancji!! Sam jestem bi(albo gejem zastanawiam się...) więc wiem o co chodzi. Najpierw zapytaj się go co ma do "innej" orientacji seks. Jeżeli sceptycznie do tego podchodzi to niestety się rozczarujesz... Ale jeżeli nie ma nic do tego to możesz dalej próbować. Tylko wiesz może się okazać że jest 100% hetero a może być już za późno... A nawet jeśli nie to nie każdy 15-letni chłopak jest gotowy żeby przyznać że lubi chłopców. Moim zdaniem powinieneś jednak odpuścić bo narobisz sobie kłopotów. Ale jeśli on też czuje to samo to nie widzę nic przeciwko temu. Musisz się przede wszystkim uzbroić w cierpliwość no i pogodzić z faktem że po próbie uświadomienia mu że go kochasz możesz sobie zniszczyć życie... Ale powodzenia Gej odpowiedział(a) o 02:25 Przychodzi taki okres w życiu gdzie każdy człowiek dowiaduje sie o swojej orientacji sexualnej. Tobie spodobał się chłopak możliwe że jest to młodzieńczy homoseksualizm który przechodzi po 3tygodniach i występuje raz w życiu lub poprostu jesteś Biseksualny lub Homoseksualny. Tak czy siak. Skoro Ci się podoba to coś to oznacza. Porozgladaj się czy inni chłopacy gdziekolwiek też ci sie podobają. Ja bym na Twoim miejscu mu tego nie mówił bo wyjść może przypadkiem, że jesteś gejem i cała szkoła się o tym dowie. A wtedy będziesz miał przechalapane. Wiem bo sam jestem gejem i nie mam łatwego życia . Mimo tego, że w szkole też mi sie pdobają jacyś chłopcy to nie mówie im odrazu tego Gej odpowiedział(a) o 02:30 Przychodzi taki okres w życiu gdzie każdy człowiek dowiaduje sie o swojej orientacji sexualnej. Tobie spodobał się chłopak możliwe że jest to młodzieńczy homoseksualizm który przechodzi po 3tygodniach i występuje raz w życiu lub poprostu jesteś Biseksualny lub Homoseksualny. Tak czy siak. Skoro Ci się podoba to coś to oznacza. Porozgladaj się czy inni chłopacy gdziekolwiek też ci sie podobają. Ja bym na Twoim miejscu mu tego nie mówił bo wyjść może przypadkiem, że jesteś gejem i cała szkoła się o tym dowie. A wtedy będziesz miał przechalapane. Wiem bo sam jestem gejem i nie mam łatwego życia . Mimo tego, że w szkole też mi sie pdobają jacyś chłopcy to nie mówie im odrazu tego Wilcza odpowiedział(a) o 22:13 Spotykaj się z nim i bądź przejmuj się co myślą o tobie się tylko ty i mówią :-Ej patrz oni są gejami!lub :-O idzie ten gej!To mało ważne jesteś ty i on wy macie swój świat który czeka aby go odkryć. alexa18 odpowiedział(a) o 12:46 Zgadzam się z Skyblue , to przyjaźń czy naprawdę miłość... Może się tylko zauroczyłeś, zaimponował ci w czymś, pomyśl nad tym.. Turtim4 odpowiedział(a) o 12:48 jeśli ktoś ma dziewczynę to niekoniecznie to musi być koniec to może być jedynie taki jeden zabujał się we mnie i chciał ze mną być,pocałował mnie i powiedział żebyśmy poszli do niego to był mój kolega,zgodziłem po roku przestaliśmy się widywać bo zmieniliśmy szkoły a on nikogo nie mając, bo miał 18 narzucali mu żeby znalazł dziewczynę bo go będą nazywać gej i tak się go cały czas puszcza do mnie oczka i patrzy się na mnie a dziewczyna to tylko coś na dziewczyna wcale nie musi oznaczać,że jest hetero ja widzę wiele takich sytuacji,że chłopak ma dziewczynę a ogląda się za mną bądź innymi chłopakami to tylko unieszczęsliwia ich i to jest wymuszane przez społeczeństwo to jest bezsensu. 1. Powiedz mu, że chcesz się spotkać. 2. Pojdźcie do miejsca, gdzie jest mało ludzi. 3. Porozmawiaj z nim o tym. Pozdrawiam. ;* Viveka odpowiedział(a) o 18:51 powiedz mu to ;D Powodzenia blocked odpowiedział(a) o 17:34 ja mam 16 lat i mam to samo zakochałem sie w koledze z klasy ale trudno jest mu wyznać miłość . chodzby ze strachu ze się szkoła dowie bendzie przechlapane juz byłem naprawde blisko do wyznania mu moich uczuć ale wtrącii sie jego koledzy . znam go 3 lata w drugim roku poczułem mięte . i gdyby nie jego koledzy bylibyśmy ze sobom a tak on przeniusł sie do szkoły z internatem a ja cierpie wienc to nie takie łatwe blocked odpowiedział(a) o 17:45 o nie zwlekaj z wyznaniem prawdy /albo go znasz zapros do siebie albo ty idz do niego i wyznaj mu swoje uczucia tak zeby nikt wam nie przeszkodził . to bendzie trudne ale nie bendziesz odczuwał tego co ja Zró to. Czytałam taką historię, że chłopak zakochał się w koledze, ale bał się mu to powiedzieć, bo wiedział ,że go nie zrozumie, ale gdy go pocałował on poczuł to samo. Jak się zdecydujesz to napisz jak Ci poszło. Powodzenia ;* tomeko99 odpowiedział(a) o 13:14 spoko, ja też się zakochałem i wiem że trudno jest mu to powiedzieć Słuchaj lepiej od razu mu to powiedz zanim zacznie ci się obcesyjnie miał wobec niego seksualne myśli jak mu tego nie powiesz! Porozmawiaj z nim...dowiedz się o nim czegoś i co on mysli o Gejach zaprzyjaźnij sięJak będziecie naprawdę dobrymi przyjaciółmi możesz mu powiedzieć że jesteś homoseksualistą i skąd wiesz może też będzie chciał z tb być ;)Życze powodzenia ; * a czy tylko on ci sie podoba czy ogulnie męszczyźni cei podniecają jak tak -> to jesteś bi lub gejemJeśli to tylko on to są to chormony...Wiemjak to jest kochać chłopaka i nie odczówać wzajemnej miłości(jestem gejem) nie możesz tak w prost mu tego powiedzieć najpierw coraz częściej wchodź na tematy miłość geje sez a następnie z czasem powiedz ze on ciesiepodoba:p blocked odpowiedział(a) o 21:20 Też mam taki problem - mam 14 lat i w klasie jest taki chłopak - BOSKIPodoba mi się - ale on kiblował i ma kolegów z 2 i 3 klas koledzy ciągle sie koło niego kręcą i zaciagają go na wagary i praktycznie nie mam czasu z min chłopacy z klasy dokuczają mi że jestem cięki z W-F albo że nosze Arafatki i ten chłopak mi nie dokucza - jest miły i ignoruje zachowanie chłopców z wiem jak do niego zagadać - boje się że zacznie 1. że zacznie krzyczec na całą szkołe że jestem gejem 2 . zacznie się śmiaćNAwet z nim nie gadam bo boję się pomocy . z tym ze to juz od poczatku roku trwa Zgadzam sie - powiedz mu to ;] blocked odpowiedział(a) o 17:47 ja usuwam to konto alle zapamientaj te słowa W okresie dojrzewania hormony szaleja, co nie?Może sie zdarzyc ze interesujemy sie ludzmi o tej samej plci co nasza. MOże poprostu zaimponowal ci czyms. Nie rob jednego:Nie podejdz do niego i nie walnij prosto z mostu: KOCHAM CIE!Co jakby sie wystraszyl?wlasnie. Mozesz sie go spytac czy ma dziewczyne. Jak ma to wiesz.. raczej nic z tego nie bedzie. Turtim4 odpowiedział(a) o 13:40 Czy ten chłopak jest widziałem jak jakiś chłopak na mnie się bez przerwy gapił aż na seria prawie walną w mi się że kolega powiedział mu że ja jestem gejem i może się śmiał ,a może też jest bo niemożna nie znać kogoś i się uśmiechać prosto w oczy,a jeśli nie to nie wiem czemu ktoś kogo pierwszy rak widzę uśmiechał się do mnie ogóle nie spuszczał za mnie ani na krok wzroku czy te znaki coś oznaczają czy ja mu się podobam i czy ja powinienem też mu pokozać że też mi sie podoba bo był ładny ale niski to na odp. Fame odpowiedział(a) o 00:14 siema, też mam ten problem i też pytałem się kilku znajomych o radę... Zgadzam się tu z niektórymi... Ja zacznę o zapytania się GO co myśli o gejach... Czekam tylko na odpowiedni moment... Też może od tego zaczniesz, a potem zobaczymy co się dalej bd działo... trzymam kciuki ty też trzymaj za mnie... #maj się... pozdrawiam... :) Witajcie ... Jestem bi ale to nie znaczy że jeśli masz 15 lat musisz być gejem ... w okresie dojrzewania często występują takie procesy przejściowe, nie musisz go kochać może tak tylko myślisz albo to tylko fantazja z twojej strony ... zaimponował ci czymś? wyglądem, sposobem mówienia czy czymkolwiek .. wydawałoby się że zakochałeś się w nim ale najważniejsze jest to jakie są tego objawy czy uważasz że jest chodzącym ideałem, a może jednak widzisz w nim wady i zalety i rozróżniasz je czybyś mu wszystko od razu wybaczył czy najpierw dałbyś kazanie ... jeżeli nie jesteś pewien czegoś to podejdź swojego kolegę i może on też ma jakąś ochotę być z tobą ... na początek jednak poproś o nr telefonu, rozmawiaj dużo, z nim najlepiej bezpośrednio, spróbuj mieć takie same zainteresowania jak on, nie kłóć się z nim, najlepiej jakbyś był... pewien wszystkiego .. czy tego chcesz? poczekaj trochę a może minie najpierw spawdź czy jest homo a potem mu to powiedź:) Poprostu powiedz mu że mu się podobasz... blocked odpowiedział(a) o 13:19 Ta sama sytuacja, nie wiem jak mu to powiedzieć, mam o nim erotyczne go pocałować, ale się tego boje, że mnie wyśmieje...W swoim życiu miałem 2 dziewczyny, ale nic do nich nie czułem...Chodziłem z nimi tylko dal świętego spokoju...Ale miałem 3 chłopaków a le tylko do dwóch coś czułem o do 4 coś nadal czuje... Mała rada:-zaprzyjaźnij się z nim-jak się zaprzyjaźnicie to się go zapytaj co myśli o odmiennej orientacji seksualnej-jeżeli powie, że nic to za kilka dni spytaj się o jego orientacje -jak powie hetero to patrz na jego oczy jeżeli zauważysz coś innego w jego mimice znaczy że kłamał-później, gdzieś tak za kilka dni zapytaj cię czy mógłby chodzić z chłopakiem..-nie zależnie co powie, musisz go pocałować( ja się trzymam tego planu, na razie jesteśmy przyjaciółmi) Powodzenia ;* SzakoN odpowiedział(a) o 09:23 Powiedz mu co czujesz na pewno zrozumie i odwzajemni uczucia ja bym odwzajemnił herr odpowiedział(a) o 22:29 ja jestem w tej samej sytuacji...kiedyś spaliśmy w namiocie i pokazał mi penisa... i mi sie spodobał...kocham go a jak mu powiem to mnie wyśmieje.. laca2231 odpowiedział(a) o 21:06 sprubuj mu to jakos powiedziec jak jest gejem a jak ma dziewczyne o lepiej nie mow lepiej nie całuj go bo cie będą przezywać dobrze ci radze - powiedz mu to za 12 lat no wiesz ale jest ryzyko ze powie innym i cie bobiją Nattu.? odpowiedział(a) o 19:25 dojrzewanie ..i jeśli on nie jestem gejem to go nie CAŁUJ . i nie przyznawaj sie ... Uważasz, że ktoś się myli? lubZ nią życie wygląda jak film. Z nią życie wygląda jak film. Z nią życie wygląda jak film. Zakochałem się w Twojej matce. Wiem, że głupio tak z ziomalem. Lecz ja zawsze już kochałem ją. Kiedy tylko ją ujrzałem. Chciałem schować to uczucie. Lecz ja nie wiem jak mam ukryć to. zakochałam się w żonatym, mam chłopaka... Rozpoczęte przez ~kobietka, 26 lut 2019 ~kobietka Napisane 03 marca 2019 - 15:06 Nie liczę :) Spodziewam się dokładnie tego samego, co u Ciebie i jakkolwiek by mnie nie zranił, nie będę mieć pretensji. Może tylko obawiam się jeszcze czegoś z drugiego bieguna... często mawiał, że na pewno zbyt szybko nie dałby mi odejść i że by o mnie walczył. Teksty grubszego kalibru, takie ala "nie mógłbym już bez ciebie żyć i chyba bym sobie coś zrobił, gdyby coś tam" też padały. Jak naprawdę źle to zniesie (a ja jestem w cholerę empatyczna) i będzie mi płakał o powrót, to nie wiem, co zrobię. Ja to naprawdę głównie robię to dla niego. Nie dla siebie. No a tak poza tym... no to przybij piątkę w takim razie, najwyraźniej mamy tę samą sytuację. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Aleksandra ~Aleksandra Napisane 03 marca 2019 - 16:41 Najpierw był foch- za rok miał być ślub, potem nachodzenie choć walką bym tego nie nazwała, potem wielka obraza. Kilkanaście lat to i tak dla ciebie za dużo. Ja mam kilka. Tak czy owak podobają mi się w nim wady i zalety, takie ludzkie rzeczy. Tyko co z tego, nie ma co przybijać piątki. Pozostaje zapomnieć. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 04 marca 2019 - 10:09 @Aleksandra Jak się odnajdujesz w tym, ze nie możesz być w prawdziwym związku z mężczyzną którego kochasz? Pytam, bo jestem w podobnej sytuacji. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 04 marca 2019 - 10:12 @kobietka Mężczyzna z którym jesteś spycha na Ciebie odpowiedzialnosc na swoje szczęście. Trochę to niefair, bo dorośli ludzie odpowiadają sami za siebie. To oznaka pewnej niedojrzalosci, zwlaszcza groźby ze sobie coś zrobi... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 04 marca 2019 - 10:13 @kobietka Najgorzej to być z kimś z litości... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~~ K ~~ K Napisane 04 marca 2019 - 10:23 Tak masz rację najgorzej być z litości ja 10 lat byłam z litości z kimś kto właściwie wyssał ze mnie wszystko pozytywne, ale powiedziałam dość jest ciężko małymi kroczkami idę do przodu i staję na nogi. Za chwilę wszyscy na mnie powieszą przysłowiowe psy i zacznie się dopiero jaka jestem niedobra. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Rafał35 ~Rafał35 Napisane 04 marca 2019 - 11:12 ~kobietka napisał: Zszokowałabym obie nasze rodziny - przy czym muszę przygotować się na to, że nikt mnie nie zrozumie i każdy będzie wieszał na mnie psy. Sam zerwałem kiedyś zaręczyny i powiem Ci z doświadczenia - nie jest wcale tak źle :) Rozstając się z facetem rozstajesz się równocześnie z jego otoczeniem. Jeśli ich pretensje mają być ceną za Twoje szczęście to z pewnością warto ją zapłacić. Moja była narzeczona jest teraz znowu czyjąś narzeczoną, spodziewa się dziecka i myślę, że jest teraz dużo szczęśliwsza niż wtedy, gdy tworzyła ze mną toksyczny związek.~kobietka napisał:Boleśnie zdaję sobie sprawę z tego, że tym zerwaniem wybieram samotność. Mam 29 lat. Może to jeszcze nie tak wiele (ale już i nie tak mało). Przez całe życie zakochałam się RAZ. Szczerze? Dramatyzujesz. Ja w realnej osobie nie zakochałem się nigdy, a jestem od Ciebie 6 lat starszy. Bywałem zakochany, ale zawsze w pewnym wyidealizowanym wyobrażeniu drugiej osoby, a nie w prawdziwej osobie. Tak ma bardzo wielu ludzi, jeśli nie większość. 29 lat to wciąż bardzo młody wiek, masa perspektyw przed Tobą. I ostatecznie - będąc w takim związku też będziesz samotna, przy czym ten rodzaj samotności jest dużo gorszy od tego, którego się tak boisz.~kobietka napisał: Ja tak naprawdę już postanowiłam - przeważa fakt, że po prostu nie mam prawa odbierać szansy na szczęśliwą i odwzajemnioną miłość mojemu chłopakowi. Kogo by to ze mnie robiło...? Bardzo słusznie. Miłość to pewien zestaw uczuć, a te niepodlewane, niedokarmiane po prostu pewnego dnia wygasają - jego miłość do Ciebie też się kiedyś skończy.~kobietka napisał:Może tylko obawiam się jeszcze czegoś z drugiego bieguna... często mawiał, że na pewno zbyt szybko nie dałby mi odejść i że by o mnie walczył. Teksty grubszego kalibru, takie ala "nie mógłbym już bez ciebie żyć i chyba bym sobie coś zrobił, gdyby coś tam" też padały. Jak naprawdę źle to zniesie (a ja jestem w cholerę empatyczna) i będzie mi płakał o powrót, to nie wiem, co zrobię. To już jego wybór czy przyjmie Twoją decyzję z godnością czy też będzie robił z siebie pajaca. Nie jesteś jego niewolnicą, masz prawo do własnego szczęścia. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Aleksandra ~Aleksandra Napisane 04 marca 2019 - 14:21 ~Supernowa napisał:@Aleksandra Jak się odnajdujesz w tym, ze nie możesz być w prawdziwym związku z mężczyzną którego kochasz? Pytam, bo jestem w podobnej sytuacji. Czasem chcę go tylko zobaczyć, co ostatnio słabo to wychodzi bo się mijamy. Gdy go widzę chcę mu powiedzieć wprost co czuje ale rozsądek mi nakazuje żeby nie robić z siebie idiotki. To dalszy kolega więc nie chce zburzyć tej relacji. Z jednej strony chcę żeby był szczęśliwy z drugiej szczerze żałuje, że gdy robił ,,krok,, w moim kierunku typu dotyk zabierałam rękę. Strach mnie paraliżował, przekonanie, że tak nie wolno bo on w związku i wtedy było za wcześnie a teraz jest za późno. A może się tylko bawił bo on bez dzieci, ślubu to dość łatwo wyjść z takiego zwiążku Myślę normalnie, nie szaleje to dojrzałe uczucie, nie ma kalkulacji. Całe życie tego szukałam a jak mam to jest nie moje. Ironia. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Alesandra ~Alesandra Napisane 04 marca 2019 - 14:27 Zawsze możesz się wyprowadzić do innego miasta. A żyć z kimś dla kogoś, po co? Rozwód, ponoć fajny nie jest. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 04 marca 2019 - 16:57 @Aleksandra Wiem co czujesz...przeczytalam ostatnio taka myśl że jest dużo par ktore się kochają,a nie są razem oraz takie które są razem bez miłości..Przykre, bo życie mamy jedno. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~kobietka ~kobietka Napisane 04 marca 2019 - 20:14 ~Rafał35 napisał: To już jego wybór czy przyjmie Twoją decyzję z godnością czy też będzie robił z siebie pajaca. Nie jesteś jego niewolnicą, masz prawo do własnego szczęścia. Ale ja byłam (mam już mówić w czasie przeszłym?) z tym chłopakiem szczęśliwa. Wspominałam coś o rozdwojeniu jaźni...? Nie jestem w tym samym położeniu wobec byłych (czy przyszłych byłych) co dziewczyny piszące tam wyżej. @Aleksandra, @Supernowa - widać, że w Waszych związkach, cokolwiek się tam tliło, to wygasło. U mnie tak nie jest. Ja nadal, uparcie, nazywajcie to sobie jak chcecie - na jakiś sposób kocham tego chłopaka. Dlatego też nie potrafię mieć do niego żadnej niechęci. I dlatego też zrozumiem każdą jego reakcję. Mam do niego ogromny szacunek. Wielokrotnie, podczas trwania tego naszego związku, myślałam sobie, że takich facetów jak on to już nie ma. Że se święcą szukać. Zawsze o mnie dbał, pomagał, nigdy nawet słowem mnie nie zranił, był odpowiedzialny, miał wspaniały charakter - zasługuje na miłość jak mało kto. Także, ludzie i ludziki... to ja jestem negatywną postacią w tej opowieści. Serio. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Aleksandra ~Aleksandra Napisane 04 marca 2019 - 20:26 Zastanów się czego Ty chcesz i od tego zacznij. Kochasz dwóch wybierz jednego. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 04 marca 2019 - 22:22 @kobietka Albo rzuć ich obu i pobądź trochę sama, by pomyśleć kogo naprawdę chcesz mieć w życiu. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Robert1971 ~Robert1971 Napisane 05 marca 2019 - 09:13 ~kobietka napisał:Że se święcą szukać. Zawsze o mnie dbał, pomagał, nigdy nawet słowem mnie nie zranił, był odpowiedzialny, miał wspaniały charakter - zasługuje na miłość jak mało kto. Także, ludzie i ludziki... to ja jestem negatywną postacią w tej opowieści. Serio. A ja odnoszę wrażenie, że wpadłaś w rodzaj pułapki. Wygląda na to, że hołdujesz mitowi o partnerze idealnym i takiego podświadomie poszukujesz :-). A faktycznie niekoniecznie ten 'idealny' będzie dla Ciebie dobry. Każdy z nas nosi w sobie obraz partnera idealnego. Na przykład jak dla mnie mogłaby być to filigranowa ślicznotka o o anielskim charakterze, dobrze wykształcona i inteligentna oraz mega kulturalna, bez humorów i fochów... No i co z tego że ona by taka była... ;-) A ja mógłbym czuć do niej sympatię i pociąg fizyczny oraz szacunek za to, że jest właśnie taka i... mnie chce ;-) Z wdzięczności mógłbym z nią trochę pobyć, ale czy to byłoby to, czego naprawdę potrzebuję? Może faktycznie potrzebuję mieć przy boku człowieka z krwi i kości, trochę z wadami, trochę wredziznę... ;-) No przecież w idealnym świecie nie da się żyć - ten świat jest tylko na okładkach kolorowych czasopism i w filmach... Dobrze tu ktoś napisał - pobądź trochę sama i zobaczysz, że na wszystko przyjdzie czas. Poszukasz sobie nie 'ideała', tylko 'partnera' którego będziesz kochać. On czasem źle się zachowa, czasem tupnie, czy pierdnie, albo sobie wypije raz na jakiś czas... Ale będzie przy Tobie i z Tobą :-) i o to chyba chodzi Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 05 marca 2019 - 14:29 @Robert1971 Dobrze napisane. Najwazniejszy jest szacunek do partera, jego zawodu,tego kim naprawdę jest jako człowiek. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~kobietka ~kobietka Napisane 05 marca 2019 - 18:04 Jesteście lepszymi psychologami niż niejeden po doktoracie... :) Chociaż nie wiem, czy do końca się zgodzę. Jestem wręcz fanką ludzi z wadami... szczególnie kiedy się do nich otwarcie przyznają. Zawsze czułam się samotna wśród tego (narastającego tylko coraz bardziej) narcyzmu. Mam dosyć ludzi, którzy wiecznie udają i nigdy nie ściągają masek. To całe zjawisko chęci udowodnienia światu, jakim to nie jest się zajebistym... dla mnie to straszne. Kultu szczęścia też nie trawię. Nie można się wiecznie szczerzyć jak w reklamie Blend-a-med, to nieludzkie. Znacie ten wiersz "My ludzie z drugiej połowy XX wieku"?. Mój ulubiony, dokładnie tak patrzę na ludzi. Mój chłopak nie jest idealny... w ogóle chyba nie ma nikogo takiego - gdyby taki chodził po Ziemii to trzeba by mu było dorobić aureolkę i brać żywcem do Nieba. Miewa gorsze dni, miewa humorki, potrafi się na mnie śmiertelnie obrazić... ;) (co z tego, że na góra dwie godziny, ale potrafi...). On się po prostu niesamowicie (dla mnie) stara. W porównaniu z innymi moimi partnerami, którzy bywali nieodpowiedzialni, byli "dużymi dziećmi", nie można było na nich polegać i tysiąc innych rzeczy... to ten się naprawdę bardzo pozytywnie wyróżnia. A patrząc na to, jak traktuje swoją rodzinę - rodziców, dziadków... to chyba ma to dobre serducho z natury (i pod tym względem też do siebie pasujemy). Takich chłopak jak on to skarb. Ciężko go oddać innej ;) Cóż... ja bym jeszcze tutaj może dodała jakiś syndrom utraty wiary w miłość? Nie widuję jej naokoło. Nie znam ani jednej pary, która by się jakoś "szaleńczo" kochała. Zwłaszcza u tych z większym stażem. Jest rutyna, jest przyzwyczajenie, mniejszy lub większy szacunek. I to wszystko... Z tego się chyba wyrasta... nie czekam już na taką miłość. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 05 marca 2019 - 19:13 @kobietka Mam za sobą nieudane malzenstwo. I z mojej perspektywy najbardziej liczy się szacunek i akceptacja tej drugiej osoby, czego zabraklo w moim związku. Motyle w brzuchu w końcu zdechną, ale związek trzeba pielegnowac niczym najpiekniejszy ogród... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~kobietka ~kobietka Napisane 05 marca 2019 - 20:12 @Supernowa no właśnie... co mi po tych motylach, skoro w końcu odlecą? Ja szanuję jego, on szanuje mnie. Potrafimy wychodzić sobie na przeciw, dbamy o siebie nawzajem i chyba oboje szczęście drugiego stawiamy nad własnym. Poza tym w ogóle jesteśmy do siebie bardzo podobni, to taka moja pokrewna dusza jest. Zawsze myślałam, że akurat przyjaźń to super solidna podstawa związku... lepsza niż wszystkie inne. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Supernowa ~Supernowa Napisane 05 marca 2019 - 22:32 @kobietka Otóż to...Namiętność przygasa po kilku latach związku,a niepielęgnowana wygasa zupełnie, tak jak ognisko, do którego się drewna nie dorzuca. Czytałam kiedys wywiad z Starowiczem, który zapytany o to co zrobić gdy związek się wypalił, odparl: trzeba zrobić wszystko, by do tego nie dopuścić... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Aniołek ~Aniołek Napisane 05 marca 2019 - 23:19 ~kobietka napisał:Jesteście lepszymi psychologami niż niejeden po doktoracie. Jestem wręcz fanką ludzi z wadami... (...) To całe zjawisko chęci udowodnienia światu, jakim to nie jest się zajebistym... dla mnie to straszne. Kultu szczęścia też nie trawię. (...) Taki chłopak jak on to skarb. Ciężko go oddać innej ;) Cóż... ja bym jeszcze tutaj może dodała jakiś syndrom utraty wiary w miłość? Nie widuję jej naokoło. Nie znam ani jednej pary, która by się jakoś "szaleńczo" kochała. Zwłaszcza u tych z większym stażem. Jest rutyna, jest przyzwyczajenie, mniejszy lub większy szacunek. I to wszystko... Z tego się chyba wyrasta... nie czekam już na taką miłość. Aaaaa, bo widzisz Kobietko my tu wszyscy po doktoratach jesteśmy :) Wiesz, wyrasta to się z rycerza na białym koniu. Natomiast nigdy nie wiesz kto czeka za rogiem. To, że nie znasz ani jednej szaleńczo zakochanej pary nie oznacza, że one nie istnieją. To świetnie, że masz takiego wspaniałego przyjaciela w swoim chłopaku, ale czy to wystarczy, czy nie powinnaś z nim szczerze porozmawiać o swoich rozterkach? Czy wiesz ilu wartościowych ludzi chodzi po Ziemi? Czy uważasz, że jesteś wartościową osobą? Piszesz, że podjęłaś decyzję. Pewnie masz świadomość ile błędów całkiem nieświadomych popełniają ludzie, przy podejmowaniu decyzji? A może sama właśnie popełniasz błąd? Jest np. tzw. pułapka zakotwiczenia, kiedy człowiek trzyma się kurczowo pierwszego rozwiązania i robi to w sposób całkowicie nieuświadomiony. Albo trzyma się usilnie rozwiązań, które podtrzymują obecny stan rzeczy. Niektórzy wpadają w pułapkę zbytniej pewności siebie będąc przekonanymi o swojej nieomylności. Najczęściej jednak człowiek wpada w pułapkę dowodów na potwierdzenie własnej tezy. Kobietko nie szukaj argumentów potwierdzających bezsens szaleńczej miłości tylko dlatego, że może Ty jej nie odczuwasz. Zanim podejmiesz decyzję co dalej polecam Ci do przeczytania "O podejmowaniu decyzji" artykuł w Harvard Business Review z 2014 roku :) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry Samemu ciężko mi w to uwierzyć, ale to właśnie się stało. Zakochałem się w innej dziewczynie będąc w 4 letnim związku. Mam 25 lat i jestem Jak o nim zapomnieć ?Jak zapomnieć o chłopaku?Co robić, kiedy nie mogę zapomnieć o chłopaku?Jak o nim zapomnieć ?Pierwsze miłości bywają niezwykle intensywne, a pierwsze rozstania przeżywa się często bardzo mocno. Dla młodej dziewczyny zakończenie relacji z chłopakiem może być bardzo trudne. Jak zapomnieć o chłopaku i co robić, aby uwierzyć, że będzie jeszcze w życiu wiele szans na udane związki?Jak zapomnieć o chłopaku?Wydaje Ci się, że nigdy już się nie zakochasz, a uczucia, jakie towarzyszą Ci po rozstaniu z pierwszym chłopakiem wyjątkowo Ci nie służą i sprawiają, że nie masz ochoty już nigdy czuć tego, co teraz? To normalne i chociaż trudno w to uwierzyć, to niedługo znów się zakochasz. Póki co możesz nieco pomóc sobie zapomnieć o ukochanym i poprawić sobie humor. Jak?Wyjdź do ludzi. Znajomi z pewnością chętnie poprawią Ci nastrój. Zakupy z koleżankami lub spacer w ulubiony parku sprawią, że nie będziesz poddawała się złym emocjom. Będąc wśród ludzi nie pozwolisz sobie na rozpacz ani płacz, a dzięki temu organizm nieco się coś dla siebie. Nowa fryzura lub sukienka na pewno będą świetnym rozwiązaniem. Poczuj się atrakcyjna i przekonaj się o tym na własnej skórze. Nie bój się flirtować z innymi, ani nie zamykaj na nowe sobie czas. Nie musisz od razu zmieniać się i zapominać o chłopaku na zawsze, jednak dobrze jest abyś sobie uświadomiła, że młodzi ludzie rzadko kiedy trwają w pierwszych związkach do końca życia. To normalne, że miałaś nadzieję na to, że będziecie razem jak najdłużej, jednak pierwsze relacje często pozwalają nam uczyć się siebie i poznawać jak należy funkcjonować w parze. To cenna lekcja, pomyśl ile z niej się na swoich celach. Bycie w związku w młodym wieku często przekłada się na wyniki w nauce czy kontaktach z przyjaciółmi. Spróbuj się więc zastanowić, czy czasem nie zaniedbałaś jakiejś ważnej dziedziny życia przez randki? Jeżeli tak, to właśnie nadchodzi idealny czas aby to naprawić. Inwestowanie w siebie jest jedyną rzeczą, której nigdy nikt Ci nie robić, kiedy nie mogę zapomnieć o chłopaku?Mimo tego, że starasz się z całych sił, to nadal płaczesz po nocach i nie możesz funkcjonować normalnie? Tęsknisz za chłopakiem, chociaż on już dawno wydaje się być skupiony na czymś zupełnie innym? Przede wszystkim nie daj się ponieść emocjom i nie wysyłaj do niego wiadomości ani nie dzwoń z żalem i płaczem. Być może potrzebujesz więcej czasu na to, aby pogodzić się z porażką i to także lekcja dla Ciebie. Będziesz wiedzieć na przyszłość, jak reagujesz po rozstaniach i znacznie uważniej zaczniesz dobierać sobie partnerów. Często pierwsze miłosne rozczarowania niezwykle mocno odbijają się na psychice, gdyż nie do końca wiesz jak sobie z nimi poradzić i nie możesz uwierzyć, że kiedyś jeszcze się zakochasz. Jeżeli bardzo cierpisz, to daj sobie czas, a kiedy zdasz sobie sprawę, że jest Ci niezwykle trudno porozmawiaj z kimś bliskim i weź pod uwagę skorzystanie z terapii. Oczywiście jest to ostateczność, jednak pamiętaj, że lepiej czasem zrobić krok za dużo, niż za mało. Rozstanie z chłopakiem to trudny moment, jednak pocieszające jest to, że młodość rządzi się swoimi prawami, a przed Tobą całe życie, w którym spotka Cię mnóstwo niespodzianek i poznasz całą masę ciekawych ludzi. Nie daj więc sobie wmówić, że coś jest z Tobą nie tak. Nawet w wieloletnich związkach zdarzają się kryzysy i rozstania. Do tego, aby stworzyć związek potrzeba dwóch chętnych osób, więc jeżeli między Wami czegoś brakowało, to tak naprawdę nie masz czego żałować. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ Jak zapomnieć o chłopaku, który mi się podoba, Jak zapomnieć o chłopaku, który ma mnie gdzieś, Jak zapomnieć o chłopaku, który ma dziewczynę, Jak zapomnieć o chłopaku z którym się nie było, Jak zapomnieć o chłopaku, którego kocham, Jak zapomnieć o chłopaku, który mnie zranił, Jak zapomnieć o chłopaku, który mnie nie chce,O mnie Jestem doświadczoną kobietą, wróżką i numerologiem. Moja sprawność w interpretacji rozkładów kart tarota i uzupełnianie jej numerologią zadziwia często nawet mnie, stąd pewnie tak spore zainteresowanie moimi wróżbami. Oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej, wykazuję się również szczerością w moich wróżbach, dlatego masz pewność, że powiem Ci zawsze to co pokazały mi karty a nie to,co chcesz usłyszeć Zawsze stawiam na szczerość i prawdę rozkładając karty, ponieważ to zawsze popłaca. Więcej o mnie przeczytacie Państwo tutaj: o mnie W przypadku zainteresowania moimi wróżbami proszę o kontakt pod tym adresem e-mail: wrozka@ Lub za pomocą formularza kontaktowego na stronie zamów wróżbę. Pozdrawiam o mnie “Witam Pani Otylio, bardzo dziekuje za wrozbe. Wiem, ze jak Pani pisala wrozba nie jest wyrocznia, i ze to my sami ksztaltujemy ostatecznie nasz los. To bardzo madre slowa. Dlatego niezaleznie od wrozby bede usilowal, wplynac na swoj los, majac jednak na uwadze wlasne mozliwosci i nie przekraczajac ich na sile. Przyznam, ze nie bardzo wczesniej wierzylem w tego rodzaju przepowiednie, ale to, co Pani mi przekazala jako wrozbe z przeszlosci, majac tylko te dane, ktore podalem, wprawilo mnie w konsternacje. Wiele spraw sie potwierdzilo, dlatego z tym wieksza uwaga bede sledzil przyszlosc i jej potwierdzenie we wrozbie. Jeszcze raz bardzo dziekuje i pozdrawiam. ” Pan Bogusław "Spotkalismy sie 2 razy i juz wiem ze na tym koniec , zreszta kawalek mieszkamy od siebie , wierze w to co Pani napisala. Na pewno jesli bede miec jakis dylemat w przyszlosci to zglosze sie do Pani , bo nie tworzy Pani czegos czego nie ma , jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam." Pani Iwona “ Dziękuję bardzo za szybka odpowiedź. Już wiem na czym się mam koncentrowac i to, ze nie warto walczyć z wiatrakami. Pozdrawiam i na pewno będe jeszcze korzystała z Pani usług. Pozdrawiam ” Pani Ewa KLIKNIJ, aby zobaczyć wszystkie opinie
NIe wiem jak to się stało, ale ból stawał się coraz silniejszy. Widziałam jak świat zanika mi przed oczami. W ostatniej chwili ujrzałam mojego kolege z klasy 6a. Widziałam tylko jak się bili a potem usnęłam. Obódziłam się w domu starszego kolegi. Opowiedział mi wszystko. Mimo to zakochałam się w chcłopaku który mnie zaczął
Nieodwzajemnione uczucie Kocham faceta z którym nie mogę byćJak żyć z nieszczęśliwą miłością?Jak zapomnieć o mężczyźnie, z którym nie możesz być?Kocham faceta z którym nie mogę byćNieszczęśliwa miłość bywa niezwykle trudna i destrukcyjna. Przez nieustanne cierpienia spowodowane brakiem możliwości bycia z ukochaną osobą rodzą się depresje i człowiek często nie potrafi zdrowo funkcjonować. Kiedy zakochujemy się w kimś, kto jest dla nas nieosiągalny tworzymy w głowie jego wyidealizowany obraz, a to sprawia, że jeszcze trudnej jest pogodzić się z tym, że nigdy nie będziemy razem. Jak żyć w sytuacji, kiedy jesteśmy ofiarami źle ulokowanych uczuć?Jak żyć z nieszczęśliwą miłością?Niezwykle ważnym pytaniem, które należy sobie zadać, kiedy jesteś zakochana w nieosiągalnym facecie jest to dlaczego czujesz lub wiesz, że nie możecie być razem? Od tego, jaka jest odpowiedź, zależy między innymi to, jak powinnaś postępować aby móc żyć spokojnie. Jakie więc są powody tego, że nie stworzycie nigdy pary?On ma żonę lub inną partnerkę i to ją kocha. To sytuacja, w której praktycznie nie ma szans na to, aby Wasza relacja kiedykolwiek mogła mieć miejsce. Nie masz więc wyjścia i musisz o nim zapomnieć. Chociaż wydaje się to trudne, to jest nieuniknione i im szybciej sobie poradzisz, tym więcej życia będziesz mieć na poszukiwanie nie wie, że go kochasz. Wmówiłaś sobie, że on na pewno nie czuje nic do Ciebie? Jest dużo starszy? Dużo młodszy lub wyjechał bardzo daleko? Niezależnie od powodu, dla którego wydaje Ci się, że on nie może Cię pokochać, powinnaś wyjść z inicjatywą. Oczywiście warto pamiętać, że nie należy niszczyć jego rodziny, jeżeli już ją ma, ale w każdym innym przypadku musisz spróbować zrobić cokolwiek żeby zorientować się, czy rzeczywiście nie może być między Wami nic więcej. Nie bój się porażki, gdyż i ona może nadejść. Staraj się być sobą i działaj, a jeżeli się nie uda, to będziesz wiedzieć, że nic więcej nie mogłaś Ty masz już partnera. Zakochałaś się w kimś, mimo że masz faceta albo co więcej, jesteś mężatką? Zastanów się więc czy to na pewno miłość i co w takim razie czujesz do swojego aktualnego towarzysza życia. Może nie warto budować związku na kłamstwie i zmuszać się do trwania u boku kogoś, kto nie wyzwala w Tobie gorących uczuć? Wiele związków rozpada się, a ludzie szukają miłości gdzie indziej. Będziesz mieć wyrzuty sumienia, ale jeżeli jesteś pewna, że kochasz kogoś innego, to tak czy inaczej kogoś oszukujesz, a dodatkowo sama jesteś zapomnieć o mężczyźnie, z którym nie możesz być?Jesteś pewna, że między Wami nic nigdy nie będzie, więc dręczysz się codziennie i przypominasz sobie to uczucie? To błąd. Musisz zacząć odpychać od siebie myśli o nim i nie analizować tego, jaka jesteś nieszczęśliwa. Znajdź sobie zajęcie, skup się na pracy, zadbaj o wygląd i wychodź do ludzi. Naturalnym jest, że Twoje uczucia nie miną od razu, ale będziesz zawsze o krok do przodu. Zmuszanie się do rozmyślań i przywoływanie negatywnych uczuć powoduje, że wciąż cierpisz, a one wydają się coraz silniejsze. Pomyśl, że nie ma ludzi idealnych, a Ty myślisz o nim tak, dlatego że dobrze się nie znacie i wydaje Ci się najlepszym, co możesz w życiu mieć. Nieosiągalny facet wcale nie jest ideałem. Ma jak każdy swoje wady, tak więc nie myśl, że nie trafisz już nigdy na kogoś takiego jak on. Jeżeli masz poważny powód do tego, aby myśleć, że to pozostanie niespełniona miłość to zaakceptuj to i zawalcz o swój spokój. Do budowania związku i tworzenia relacji potrzeba dwóch zaangażowanych osób, tak więc nic nie uda się stworzyć, jeżeli tylko Ty kochasz. Zacznij myśleć, że gdzieś czeka ktoś, kto odwzajemni Twoją miłość i pozwoli Ci zaznać tego, co najlepsze i bądź gotowa na spotkanie z nim. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ kocham kogoś, kto mnie nie chce, kochać nie móc być razem, czy można kogoś kochać i nie chcieć z nim być, zakochałam się w kimś z kim nie mogę być, zakochałam się w kimś z kim nie mogę być, kocham kogoś z kim nigdy nie będę, kochamy kogoś z kim być nie możemyO mnie Jestem doświadczoną kobietą, wróżką i numerologiem. Moja sprawność w interpretacji rozkładów kart tarota i uzupełnianie jej numerologią zadziwia często nawet mnie, stąd pewnie tak spore zainteresowanie moimi wróżbami. Oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej, wykazuję się również szczerością w moich wróżbach, dlatego masz pewność, że powiem Ci zawsze to co pokazały mi karty a nie to,co chcesz usłyszeć Zawsze stawiam na szczerość i prawdę rozkładając karty, ponieważ to zawsze popłaca. Więcej o mnie przeczytacie Państwo tutaj: o mnie W przypadku zainteresowania moimi wróżbami proszę o kontakt pod tym adresem e-mail: wrozka@ Lub za pomocą formularza kontaktowego na stronie zamów wróżbę. Pozdrawiam o mnie "Dziękuję pani Otylio za tak szybką wróżbę oraz za zaproszenie do grona znajomych na facebook. Po raz kolejny korzystna wróżba , która podniosła mnie na duchu i sprawiła , że wróciła mi chęć do życia , chociaz to jeszcze nie to. Pozdrawiam." Pan Tomasz "Spotkalismy sie 2 razy i juz wiem ze na tym koniec , zreszta kawalek mieszkamy od siebie , wierze w to co Pani napisala. Na pewno jesli bede miec jakis dylemat w przyszlosci to zglosze sie do Pani , bo nie tworzy Pani czegos czego nie ma , jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam." Pani Iwona “ Wielce szanowna Pani Otylio Jestem pod ogromnym wrażeniem trafności Pani wróżb. Znając przyszłe wydarzenia dotyczące mnie i moich bliskich jestem bardziej spokojny z zrównoważony. O wiele łatwiej jest mi podejmować decyzje, które dotyczą mojego otoczenia zarówno w pracy zawodowej, działalności społecznej jak i życiu osobistym. Serdecznie Pani dziękuję. Życzę Pani wszelkiej pomyślności. Z wyrazami szacunku i uznania. ” Pan Marian KLIKNIJ, aby zobaczyć wszystkie opinie . 233 440 440 275 428 203 133 145